top of page

Okiem prawnika o Fashion Revolution Week i prawie mody

shutterstock_1050586958.jpg

Z okazji organizowanego już po raz piąty Fashion Revolution Week (23-29.04.2018 roku) warto zwrócić uwagę na cel tego wydarzenia i przybliżyć go jak najszerszemu gronu osób. Fashion Revolution Week jest to międzynarodowe wydarzenie, organizowane również w Polsce (24-30.04.2018 roku), które ma szerzyć wiedzę o zmianach na korzyść społeczeństwa, środowiska naturalnego oraz samego przemysłu odzieżowego. Ze względu na moją pracę i doświadczenie w zakresie prawa mody postaram się przybliżyć tę problematykę z perspektywy prawa, które odgrywa ogromną rolę w trwającej Rewolucji Modowej.

Przemysł odzieżowy cieszy się niechlubną sławą ze względu na m.in.:

  1. Po pierwsze, złe warunki pracy i traktowanie pracowników np. szwaczek, częste wypadki przy pracy, wygórowanie standardy wyglądu wpływające na zdrowie modelek i modeli czy wykorzystanie dzieci w kampaniach reklamowych.

  2. Po drugie, ogromną skalę obrotu podrobionymi produktami, czym zajmuje się często zorganizowana przestępczość, konsumpcjonizm mody i brak poszanowania praw konsumentów przez sprzedawców, tzw. modę jednorazową i nadprodukcję mody.

  3. Po trzecie, przemysłową eksploatację zwierząt, zanieczyszczanie środowiska naturalnego poprzez użycie szkodliwych chemikaliów, zużycie dużych ilości wody, energii i emisję co2 przy transporcie materiałów, używanie nieekologicznych włókien i tkanin oraz problemy w zarządzaniu recyklingiem.

Warto przyjrzeć się tym problematycznym kwestiom, bo pierwsze efekty starań o zmiany już obserwujemy!

Skąd wziął się pomysł na Fashion Revolution Week?

Pomysł pojawił się tuż po katastrofie, jaka miała miejsce 24 kwietnia 2013 roku w Bangladeszu, gdzie doszło do zwalenia się fabryki produkującej odzież Rana Plaza i w efekcie tego śmierć poniosło 1134 pracowników (głównie kobiet) wykonujących pracę w bardzo trudnych warunkach przy produkcji odzieży na zlecenie czołowych światowych firm odzieżowych, w tym dla jednej z polskich firm.

Podczas Fashion Revolution Week mówi się głośno o problemach w branży odzieżowej, czyli modzie fast fashion i promuje się inne rozwiązania zgodne z ideą slow fashion. Społeczeństwo oczekuje od firm odzieżowych pełnej świadomości tego, jak wygląda ich proces produkcji i dzielenia się z nimi tymi danymi. Hasło używane do promocji idei pełnej transparentności procesów produkcji to #WhoMadeMyClothes.

Problemy przemysłu odzieżowego nie dotyczą tylko Azji czy krajów, gdzie ten przemysł odgrywa istotną rolę dla gospodarki. W Europie i w Polsce podobne problemy również występują.

Prawnicy zajmujący się prawem mody muszą bardzo szeroko podchodzić do każdego problemu prawnego, bo w rzeczywistości jest to prawo dla biznesu, często odnoszące się jednocześnie do obszaru prawa pracy, prawa własności intelektualnej, praw konsumentów, prawa podatkowego, prawa imigracyjnego, prawa handlowego i gospodarczego i wielu innych. A w gruncie rzeczy odnieść się może do każdego nawet niszowego obszaru prawa, co może okazać się niezbędne w konkretnej sytuacji (np. prawo ochrony środowiska czy prawa zwierząt).

Nowelizacje prawa oraz takie wydarzenia jak Fashion Revolution Week pozwalają na pozytywne zmiany w przemyśle odzieżowym. Wśród najczęściej spotykanych problemów prawnych w odniesieniu do prawa mody i Fashion Revolution Week wymienić można te dotyczące praw pracowniczych i praw konsumentów.

1. PRAWA PRACOWNICZE: Pierwszym z tych problemów jest poszanowanie praw pracowniczych i zapewnienie bezpiecznych warunków pracy. Nie dotyczy on jedynie pracowników z krajów azjatyckich. W Europie i w Polsce również obserwujemy podobne problemy i są nimi m.in.: mały wzrost wynagrodzeń, rosnącą „szarą strefą, brak wizji rozwoju zawodowego, słabe uzwiązkowienie, silne rozdrobnienie i niestabilne zatrudnienie.. W Europie problemem staje się również handel ludźmi i ich wykorzystanie do niewolniczej pracy np. problem imigrantów z Europy Wschodniej zatrudnianych w brytyjskich fabrykach produkujących odzież w warunkach niezapewniających bezpieczeństwa i za wynagrodzeniem poniżej minimalnego.

W przemyśle odzieżowym dominuje outsourcing produkcji, co oznacza, że czołowe firmy odzieżowe na świecie zlecają produkcję w krajach, gdzie bardziej im się to opłaca. Kraje te oferują niskie koszty produkcji i pracy, ale równocześnie zapewniają słabo rozwinięty system ochrony praw pracowniczych i niski poziom bezpieczeństwa (tzw. sweatshops). W takich miejscach często dochodzi do wypadków przy pracy oraz zatrudniania dzieci.

Sytuację nieco poprawia przyjęte po katastrofie w Bangladeszu międzynarodowe porozumienie na rzecz bezpieczeństw pracowników w przemyśle odzieżowym The Accord on Fire and Building Safety, ale to kończy obowiązać w maju tego roku i dotychczas tylko ¼ z poprzednich sygnatariuszy podpisała go ponownie. W ostatnich latach doszło również do ustalenia Asian Floor Wage (ujednolicona stawka godzinowa w krajach azjatyckich) i propaguje się tam ideę związków zawodowych.

2.PRAWA KONSUMENTA I KONSUMPCJONIZM

Biorąc pod uwagę cele Fashion Revolution Week, warto zwrócić uwagę na to, jaki wpływ na zachodzące zmiany mogą mieć sami konsumenci (kupujący odzież). Podstawą działań konsumentów będą odpowiedzialne wybory przy dokonywaniu zakupów. W tym kontekście pojawia się problem nadprodukcji ubrań – moda jest drugim po naftowym przemysłem powodującym najwięcej zanieczyszczeń, a ponad 30% wyprodukowanego przez firmy odzieżowe towaru nigdy się nie sprzedaje i trafia na wysypiska śmieci. Dlatego podczas Fashion Revolution Week promowana jest idea zwolnienia tempa (slow fashion).Trendem staje się wspieranie rodzimych produktów np. wysokiej jakości produktów wyprodukowanych w Polsce. Wspólne działanie konsumentów może dać wymierne efekty, czego przykładem jest chociażby wzrost transparentności firm odzieżowych wskutek zadawania im pytań #WhoMadeMyClothes.

3. INNE OBSZARY PRAWA: Wśród niszowych obszarów prawa odnoszących się do problemów przemysłu odzieżowego wymienia się:

  1. Prawa zwierząt: Problem ochrony praw zwierząt dotyczy głównie przemysłowego wykorzystania zwierząt, w tym przemysłowej ich hodowli. Rozwiązaniem staje się zastąpienie materiałów odzwierzęcych sztucznymi zamiennikami oraz zapewnienie etycznych warunków hodowli. Przy tej okazji pamiętać warto, że zwierzęta hodowlane powinny mieć zapewnione prawo do (tzw. Pięć wolności):

- wolność od głodu i pragnienia;- wolność od dyskomfortu;- wolność od bólu, urazów i chorób;- wolność do wyrażania normalnego zachowania; - wolność od strachu i niepokoju.
  1. Prawo ochrony środowiska: Przemysł odzieżowy powoduje ogromne zanieczyszczenia środowiska naturalnego. Pomijając kraje rozwinięte recykling i upcykling nie są stosowane powszechnie. Podczas Fashion Revolution Week promuje się recykling surowców oraz zmniejszanie obciążenia środowiska naturalnego poprzez innowacje technologiczne i produktowe. Szerzy się ideę upcyklingu, czyli procesu przetwarzania niepotrzebnych przedmiotów i wyprodukowania z rzeczy pozornie bezużytecznych wartościowego, nowego produktu. W Polsce zarówno Konstytucja RP, jak i ustawa z 3 października 2008 roku o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływań na środowisko, obie gwarantują każdemu obywatelowi prawo do informacji o środowisku i jego ochronie. Wiele organizacji pozarządowych podejmuje akcje wspierające ochronę środowiska naturalnego, w tym przed szkodliwym wpływem przemysłu odzieżowego.

Podsumowując wskazać warto działania, jakie każdy konsument może podjąć, aby zaangażować się w Rewolucję Modową. Oto lista przykładowych odpowiedzialnych zachowań konsumenckich:

1.Decyzje zakupowe podejmować odpowiedzialnie (rezygnacja z tzw. „mody jednorazowej” i marnotrawstwa).
2.Sprawdzenie metki przed zakupem (zwracać uwagę nie tylko na kraj pochodzenia, ale też na skład surowcowy czy posiadany certyfikat).
3.Rezygnacja z zakupów podrobionych produktów.
4.Skierowanie zapytania do firm z branży odzieżowej #WhoMadeMyClothes?
5.Wspieranie lokalnych firm odzieżowych.

Na zdjęciu: Sprzedaż podrobionych toreb na ulicach Barcelony/Photo credit: Shutterstock.com

2 wyświetlenia0 komentarzy

Comments


bottom of page